Od ostatniego tematu niewiele się zmieniło w siódemka, bo paczki wciąż nie otrzymałem, status na WWW bez zmian a chaos dalej panuje. W międzyczasie brat wysyłał paczki za pośrednictwem Poczty Polskiej do różnych miejsc w kraju i każda z nich doszła w przeciągu 20-40 godzin. Cóż za ironia losu.
Gdzie jest moja przesyłka?!
Poprzednio napisałem, że jest w Poznaniu, prawda? Wczoraj, drogą elektroniczną dowiedziałęm się jednak znajduje się w sortowni w Rawie Mazowieckiej i całe szczęście, że byłem na wyjeździe a nie kisiłem w domu. Dzisiaj postanowiłem ponownie zadzwonić do biura i przyprzeć ich do muru. Okazało, że jednak jest w Poznaniu i to od 2 dni. Na pytanie dlaczego nie raczyli zmienić status na stronie WWW ani też nie dostarczyli jej wczoraj do domu? Dodam, że kuzynce zmienili status na doręczone kurierowi ale i tak dopiero dziś do niej dojedzie. Przyparłem konsultanta do muru i tak jakby od niechce (robiąc mi łaskę?!) wysyła wiadomość do oddziału w Poznaniu o priorytetowym znaczeniu tej przesyłki.
Po tej rozmowie skontakowałem się z sprzedawcą na Allegro, który zdecydował się na wysłanie 2.paczki kurierem firmy UPS. Sam zgłosił reklamację w Siódemce a mnie zobligował do nie odbierania z ich rąk za wszelką cenę. I faktycznie otrzymałem nr przesył od UPS z datą doręczenia na dzień jutrzejszy. Chociaż dobrze, że chociaż sprzedawca jest fair wobec takiej sytuacji i sam wziął sprawy w swoje ręce. No to tylko czekać trzeba.
Nagroda Fair Play 2010
Na chwilę obecną pozostaje w kontakcie z osobą z Krajowej Izby Gospodarczej, która jest odpowiedzialna za przyznanie nagrody właśnie Siódemce. Ruszyła procedura, która ma wyjaśnić zarzuty, wymienone w mailu przeze mnie, poparte opiniami, które można znaleźć m.in na stronach GoldenLine.
Mam nadzieję, że dojdzie do anulowania nagrody, która podkreśla fałszywy (dobry) wizerunek firmy. O dalszych przygodach z KIG, z pewnością jeszcze napiszę.
UOKiK
Zastanawiam sie nad zgłoszeniem Siódemki do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, by zrobiła porządek w tej firmie. Bo nie może być tak że w dobie dzisiejszych zakupów elektronicznych paczki krajowe dochodzą w terminie dłuższym niż 5 dni. Nawet Poczta Polska potrafi się wziąć w garść. Niezależnie od finału, straty poniosły z pewnością obie strony - kontrahent i konsument. Właśnie bo ja straciłem na rozmowy z biurem agentów (nie mają bezpłatnego nr), doliczając koszty oczekiwania na taką rozmowę - droga elektroniczna totalnie leży, nic dziwnego ze statusy na stronie WWW się nie zmieniają.
Suma Sumarium
Wiem, że zdarzają się problemy z natury techniczno-logistycznej, ze złośliwość martwych rzeczy robi swoje. Ale sami przyznajcie - 10 dni to trochę za długo jak na zakupy elektroniczne, zwłaszcza gdy w tydzien potrafi dojść paczka zamówiona z Wielkiej Brytanii i do DHL.
Nie interesuje mnei, ze firma to jedno a kurierzy to drugie - w końcu to są całością i w ich interesie jest dostarcenei paczki w jak najszybszym terminie. Są pewne normy, których należy przestrzegać. Cieszy mnie fakt, ze w Polsce jest spora liczba konkurencyjnych firm kurierskich, ktore są zdolne wyeliminować tak słabe jak Siódemka, jednostki gospodarcze.
I to ja mam się denerwować?