Mamy już grudzień, więc nadszedł czas na wszelakie podsumowania kończącego się roku. Zatem, kontynuując tradycję, zrobiłem zestawienie aplikacji, które sobie upodobałem w tym roku na 3-4 różnych smartfonach. Czas na Aplikacje android w 2016 roku
1. Fuelio
[gallery type=“rectangular” size=“large” link=“file” ids=“5536,5535”]
O tej aplikacji pisałem wcześniej, więc nie ma sensu się powtarzać, ale warta jest wspomnienia i nie mogło zabraknąć w zestawieniu Aplikacje android w 2016
2. Lapse IT pro
Odkrycie tegorocznej majówki. Dzięki tej aplikacji mogłem stworzyć swój pierwszy timelapse z Świeradowa Zdroju.
[gallery type=“rectangular” link=“file” size=“large” ids=“5538,5537”]
Grzechem byłoby nie wykorzystać możliwości LG G4, a także pięknego widoku na dolinę.
3. Snapseed
Jedna z najlepszych aplikacji do obróbki zdjęć, posiadająca spory zestaw filtrów oraz ogromne możliwości edytorskie. Wszystko to otrzymujemy za darmo.
[gallery type=“rectangular” size=“large” link=“file” ids=“5545,5546”]
Co prawda aplikacja jakiś czas temu wpadła mi w oko, ale dopiero w tym roku poznałem jej możliwości w praktyce, zwłaszcza obsługę RAWów (ulepszone z wersji na wersję).
4. Monitor Burz
Skończył się już sezon burzowy, jednak w jego trakcie warto korzystać z aplikacji Monitor Burz. Powinien to być niezbędnik każdego mobilnego turysty, zwłaszcza rowerzysty. Mnie tyłek ratował kilkakrotnie, gdy planowałem dalekie wyprawy.
[gallery type=“rectangular” link=“file” size=“large” ids=“5540,5539”]
Za pomocą appki mogłem sprawdzić wielkość i kierunek ruchu burz w okolicy bliższej lub dalszej. W ramach aplikacji możliwe są także powiadomienia o pobliskich wyładowaniach z opcją ciszy nocnej.
5. RSO / Ostrzeżenia
Regionalny System Ostrzegania to usługa powiadamiania obywateli o lokalnych zagrożeniach nie tylko na stronach internetowych urzędów wojewódzkich, ale też w telewizji i aplikacjach na smartfony. Komunikaty dotyczą różnego rodzaju lokalnych zagrożeń, jak np. klęski żywiołowe i sytuacje na drogach. Takie komunikaty są tworzone przez wojewódzkie centra zarządzania kryzysowego.
Komunikaty są wyświetlane z niewielkim opóźnieniem czasowym i rzeczywiście w jakimś stopniu mogły mi pomóc, np. przy planowaniu wypadów.
[gallery type=“rectangular” link=“file” size=“large” ids=“5543,5544”]
Przetestowałem 2 aplikacje: RSO oraz Ostrzeżenia i choć funkcjonalnie obie były niemal identyczne, to jednak ta druga jest bardziej przyjazna dla użytkownika.
6. Nova Launcher (beta)
Podstawowy launcher na Androida, którego używam z powodzeniem od kilku lat na różnych urządzeniach - łącznie z Samsungiem Galaxy S7.
[gallery type=“rectangular” size=“large” link=“file” ids=“5542,5541”]
Skała zmian, jakie przeszła przez ten launcher, to przykład jak niezauważalne zmieniają się nasze gusta i jak szybko na zmiany reagują twórcy tej aplikacji.
Najnowsza wersja swoim zachowaniem, funkcjami upodobniła się do launchera z najnowszych smartfonów Google Pixel. Warte wspomnienia są rozwiązania, będące w fazie beta, dostępne dla testerów - można nim zostać z poziomu Google Play.
7. Evernote
Po kilku miesięcznej przerwie wróciłem do Evernote - w dużej mierze dzięki LG. Poświęciłem czas na reorganizację struktury i od pewnego czasu wszystkie notatki czy pomysły gromadzę w jednym miejscu.
Aplikacja na Androida jest mocno intuicyjnym edytorem, pozwalającym na proste i szybkie notatki czy listy zadań, wraz z załącznikami czy zeskanowanym paragonem.
8. Spotify
To jeden z najlepszych muzycznych streamingowych serwisów w Internecie, zawierający chyba największą i najświeższą ilość muzyki, utworów czy artystów.
[gallery type=“rectangular” size=“large” link=“file” ids=“5547,5548”]
Do tego dochodzą inteligentne playlisty, które są bombowe. Ostatnie zmiany w UI appki to prawdziwy majstersztyk.
9. Todoist
Nie wyobrażam sobie organizacji zadań / pracy bez tej appki, za którą płacę roczny abonament.
Więcej pisałem tutaj.
10. Strava
O kolarskim portalu pisałem w kwietniu tego roku. To jedna z podstawowych aplikacji, jakich używam przez cały rok rowerowy, trwający od początku stycznia do końca grudnia.
Może nie korzystam z niego do rejestracji tras (no może w awaryjnych sytuacjach) ale bardzie do akceptacji i /lub modyfikacji opisów treningów wraz z publikowaniem zdjęć.
11. Google Authenticator
To kolejna podstawowa appka do generowania kodów dwuetapowej weryfikacji na kontach Google i innych serwisów.
12. Waze
Takie połączenie Google Maps + Yanosik. Ma prosty interfejs stworzony z myślą o kierowcach, czyli wskaźnik prędkości z alertami, tryb dzień / noc, wyszukiwarka miejsc wraz z nawigacją do tego miejsca oraz powiadomienia o niebezpieczeństwach na drogach.
Największą zaletą tej aplikacji jest jej społeczność, zwłaszcza moderacja zmian na mapach, które wprowadzone są w krótkim czasie przez wazeowiczow. Niestety zaleta ta nie przekłada się na liczbę zgłoszeń o wydarzeniach na drogach - przegrywa ewidentnie z Yanosikiem.
Tak więc wsiadając do auta odpalam trio: Drivemode + Waze + Yanosik.
Pozostałe appki
- IFTTT - automatyzacja zadań
- Prisma - tegoroczna moda na ulepszenie zdjęć
- Netflix - pisałem wielokrotnie, ale ostatnio wprowadzili genialny tryb offline
- Shazaam - gdy w radiu leci jakaś piosenka … to można szybko znaleźć jej tytuł i wykonawcę
- Tv Series - niezbędnik fanów seriali
- Zdjęcia Google - służy do synchronizacji (backupów) zdjęć miedzy smartfonem a webem
- Google Maps - czy trzeba coś wyjaśnić?
- Tapety Google - bo ma ładne tapety
- Sport.pl Live - informuje szybciej o niusach sportowych niż Gazeta.
- Falcon Pro - nadal najlepszy progam do obsługi Twittera
Lista aplikacji z 2014 i z 2015.
A jakie są Wasze wasze listy Aplikacje android w 2016 ?😃
[ecko_alert color=“gray”]Oczywiście, to nie są wszystkie aplikacje, z których korzystałem lub korzystam ale te szczególnie w tym roku przypadły mi do gustu. Niektóre wymagają oddzielnego tematu, zwłaszcza trio Drivemode Yanosik Waze, które cenię za kierownicą auta.[/ecko_alert]